sobota, 18 stycznia 2020

ZSRR, Benesz , czeski przemysł zbrojeniowy , pakt Ribbentrop Mołotow i Zaolzie.


Pan  Putin   występując  19  grudnia  2019  r.  na konferencji prasowej dla mediów rosyjskich i zagranicznych  oraz  odnosząc  się  do  rezolucji Parlamentu  Europejskiego o wybuchu II wojny światowej  był  łaskaw  powiedzieć  miedzy  innymi   iż: …ZSRR  jako ostatnie  państwo podpisało z Niemcami  hitlerowskimi  pakt o nieagresji…   oraz`”… Polska sama wzięła udział w rozbiorze Czechosłowacji …”  

W   ten  sposób   Pan Putin  pragnie  dać  do  zrozumienia,  że  Polska   odniosła  korzyści  z  krzywdy   Czechosłowacji   w  1938  r.  a `Związek   Sowiecki  - NIE.
Pan  Putin   niepotrzebnie  jest   taki  skromny.  Z  krzywdy   Czechosłowacji   skapnęło  i  ZSRR.

Historia   czeskiego  przemysłu  zbrojeniowego  jest   w  tej sprawie  nieubłagana. 

Na   mocy  zawartego   przez  ZSRR  i  III  Rzesze  Niemiecką  Paktu   Ribbentrop  - Mołotow  Niemcy   sprzedały  Związkowi   Sowieckiemu  czeskie  projekty  a  może  i  wyniki  badań  testowych  ciężkiego  działa   210 mm  M 1939  oraz  superciężkiej  oblężniczej  haubicy  305 mm  M1939. Zostały  one  zawłaszczone  przez  Niemcy  po  zajęciu  Czechosłowacji  od  prawowitego  właściciela  czyli czeskich  Zakładów   Škoda.

ZSRR   do  22  czerwca  1941  r.  wyprodukował    9  dział  typu   210 mm  M1939  pod sowiecka nazwa    Br-17   oraz  pewna ilość   haubice  305 mm  M1939   jako  sowieckie   Br-18. Brały one udział w obronie  Leningradu. Ciekawe ,ile Niemcom zapłacil drogi sowiecki sojusznik? Jedna Reichsmarka czy jakiś polski powiat?

Można  je  zobaczyć  w  Saint  Petersburgu  w  Muzeum   Artylerii.

Przed  1938 r. Rosjanie próbowali  zakupić  prototyp  lekkiego  czeskiego  czołgu   S-II-a , który Czesi  jako   produkcyjny LT vz. 35  testowali u nich  na poligonie  w Kubince . Sowieci byli zainteresowani jedynie zakupem prototypu, ale Škoda odmówiła  sprzedaży, chyba   że  wraz  z  licencja. Czesi  bali się, że Sowieci po prostu skopiują projekt i zbudują go, nie płacąc żadnych opłat licencyjnych.

Chodziło  o lekki  czołg  LT vz. 35,  skonstruowany  w  1935  i  produkowany  dla  czeskiej  armii  od  1936  r..  Do  roku  1938   Škoda  wyprodukowała  434  sztuki,  z  czego  Wehrmacht  zawłaszczył    244  sztuki  i uzbroił swoja  pierwsza  lekka  dywizje  pancerna, która  brała udział w napaści  na Polske.

Co do Niemców, to obłowili  się na czeskim  przemyśle  zbrojeniowym  okrutnie.
 Czolg    LT vz. 35  to   tylko  jeden  produkt  tego  przemysłu.  Same  Zakłady  Škoda  produkowały  wiele rodzajów  karabinów, dział ,czołgów i haubic. A  jeszcze  była  Tatra, która  ”wyposażyła”   Wehrmacht  w  ciężarówki  i motocykle.  Czy  zakłady ČKD  - czołg  ”Panzer”  38 t a chyba i samochody  opancerzone.

Dla porównania  , kiedy  Niemcy brali  sobie z wyposażenia armii czeskiej  i magazynów zakładowych Skody i Tatry setki czołgów „za biezdurno” i pędzili czeskich robotników do robienia ich jeszcze  więcej, Polska mogła wystawić  do walki  800 czołgów we wrześniu 1939 r.

Jak mogło dojść do tego wszystkiego?

Przecież  Związek Sowiecki  16 maja 1935 r. zawarł z Czechosłowacją  pakt o  wzajemnej  pomocy, w którym przewidziane było  utworzenie  „mostu powietrznego” pomiędzy ZSRR a Czechosłowacją  na wypadek wojny, skoro dwie strony paktu  nie  miały  wspólnej  granicy.

A Kliment Woroszyłow Ludowy Komisarz Obrony ZSRR   w dniu 9 czerwca 1935 r. w trakcie uroczystego przyjęcia  czechosłowackiej delegacji na Kremlu  odbył   długą rozmowę w cztery oczy z ministrem spraw zagranicznych Czechosłowacji  Edwardem Beneszem, który ten pakt  negocjował  i podpisał.

Jak pisze na stronie 54 swojej książki  wydanej przez Oxford University Press w 1996 r. pt.”Czechoslovakia  between Stalin and Hitler -The Diplomacy of Edward Benes  in the 30s” czeski historyk prof. Igor Lukes  z Boston University - szef obrony ZSRR miał powiedzieć Beneszowi m. in .:”…Nie chcemy wojny ,ale nie boimy się i jeśli ktoś nas zaatakuje, będziemy walczyć(…) Nie boimy się Hitlera. Jeśli on zaatakuje WAS, MY ZAATAKUJEMY JEGO, ponieważ jeśli wy upadniecie, Hitler zaatakuje Rumunię…”

Pakt obejmował  ustanowienie normalnych stosunków dyplomatycznych, konwencje o transporcie powietrznym i porozumienie kredytowe.

Edward Benesz  po powrocie  do Pragi z  dyplomatycznej podróży do Moskwy w dniach  9-15 czerwca 1935 r. był cały w skowronkach i  godzinę  40 minut referował  swoje wrażenia  z pobytu w Moskwie  ambasadorowi Wielkiej Brytanii w Pradze sir Josephowi Addisonowi (str.56).

 Jak pisze prof. Igor Lukes :”…Benesz przedstawiał różowy obraz Związku Sowieckiego. Mówił o zamożnych farmach kolektywnych i fabrykach ze szczęśliwymi  chłopami i pracownikami przemysłowymi, którzy są dobrze opłacani  ,bardzo dobrze żywieni (lepiej niż w Czechosłowacji).Jest  dla nich zwyczajne ,jak powiedział, spędzanie  6 tygodni  każdego roku nad morzem na Krymie z cala rodzina. Ludność  jest dobrze zaopatrzona ,Benesz twierdził. Poza wszystkim jego zona poszła na zakupy i nie zastała nigdzie braku towarów . A co najważniejsze, komunizm jako ideologia – zniknął. Stalin był  łaskawy,  rozważny, uprzejmy…”.

A jednak mimo takiej sielanki, kiedy prezydent  Benesz przed feralnym 28 września 1938 r. miał telegrafować do Moskwy  wzywając do uruchomienia „mostu powietrznego” czyli pomocy wojskowej  przez ZSRR  i podobno odpowiedziała mu cisza. Tak podobno pisał w swoich wspomnieniach na uchodźctwie.

 Jak tam było z tymi wspomnieniami pana Benesza na uchodźctwie, tak tam było, ale źli ludzie piszą ,że:”… W obliczu, związanego z roszczeniami terytorialnymi, wkroczenia Niemców do Czechosłowacji znaczna część czeskiej generalicji zwróciła się do Benesza z żądaniem zaproponowania Polsce federacji  z Czechosłowacją. Benesz odmówił…”.

Co nie powinno dziwić, bowiem ten wielbiciel  Związku Sowieckiego  od 1938 r. był sowieckim szpiegiem.

Jak pisze na stronie 241  książki  pt. „And Reality Be Dammed …Undoing America :What media didn’t tell you  about the end of the Cold War and the fall of communism in Europe”, wydanej w 2010 r. przez Strategic Book Publishing & Rights Agency, LLC  pan Robert Buchar :”…wg  informacji  przechwyconych dzieki   Venona   Prezydent   czechosłowackiego rządu na uchodźctwie Edward Benesz  byl sowieckim szpiegiem pod kryptonimem “19”.

Pan redaktor Dariusz Baliszewski twierdzi w artykule pt.”Prawda o Zaolziu” z 22 listopada 2018 w 
„Uwazam Rze”, iż był nim od 1938 roku.

Wiec  kiedy nieszczęsna Czechosłowacja  dostała zaocznie wyrok śmierci w Monachium, to szlachetny i miłujący pokój Związek Sowiecki  nie uruchomił żadnego „mostu powietrznego”  z   niezwyciężoną Armią Czerwoną na pokładach samolotów, ale pod koniec października  1938 r. kiedy Edward Benesz podał  się do dymisji i poczuł  potrzebę opuszczenia ojczyzny, tenże Związek Sowiecki uruchomił swojego człowieka z NKWD niejakiego Piotra Zubowa, żeby ten przerzucił Benesza do Wielkiej Brytanii.

A tymczasem gdyby doszło do federacji  Czechosłowacji  z Polska ,to jak obliczył profesor Tadeusz  Siergiejczyk:”… w posagu do takiego związku obu państw 10-milionowa Czechosłowacja wnosiła 1600 nowoczesnych samolotów bojowych, 470 czołgów, 2700 dział  i najnowocześniejsze w Europie zakłady zbrojeniowe….”.

No ale Związek Sowiecki przytomnie zwerbował sobie czechosłowackiego prezydenta na agenta i  ten zapobiegł takiemu potwornemu scenariuszowi, jak  federacja  Czechosłowacji  z Polska. Bo wtedy to niezwyciężony Związek Sowiecki razem z Niemcami do spółki mieliby problem ze skonsumowaniem Mitteleuropy.

Dzięki  odmowie kooperacji wojskowej i politycznej z Polską  jednego uwikłanego człowieka,  zajmującego strategiczne stanowisko,  III  Rzesza  przejęła  natychmiast  po  zajęciu  Czechosłowacji  gigantyczny przemysł  zbrojeniowy tego państwa   włączając  go  do  utworzonego  przez  Hermanna Göringa  niemieckiego konglomeratu  hutniczo-górniczo- zbrojeniowego  Reichswerke Hermann Göring”  z siedzibą w Salzgitter

Czechosłowacja  w  1918  r.  przejęła  po  Austro - Węgrzech   cały  powstały  na  przełomie XIX  i  XX  w.  przemysł  zbrojeniowy. W  tym takie  giganty  jak  Škoda  Werke  Tatra  i  ČKD czyli Českomoravská Kolben-Daněk

Były one  skoncentrowane  na  południe  od  Sudetów i  Śląska  w  prostokącie   300 x 170  km,  na  którego  zachodnim  boku  znajdowały  się:  Mlada  Boleslaw  (Skoda  samochody)  Praga  (ČKD),  Pilzno  (Skoda  Works)  a  na  boku  wschodnim  od  północy  Ostrava  (Tatra),  Brno  (Tatra) i  najdalej na  wschód  położony   Uhersky  Brod (Česká zbrojovka, pistolety i karabiny). Skale możliwości pokazuje choćby to, ze w okresie 1924 -1938 czeski przemysł  wyprodukował  775.600 karabinów.

W  ten  sposób  niemiecki  przemysł  zbrojeniowy co  najmniej  podwoił  swój  potencjał, stając  się jednym   z  trzech   najpotężniejszych  na  świecie.  A  po  przejęciu  przemysłu  polskiego  -największym.

Czechosłowacki  eksport broni  przed  II WW  stanowił  16%  światowego  eksportu  i  był  drugi  po  brytyjskim.

Może to czeskie działo i ta czeska haubica to były drobiazgi w porównaniu do całego czeskiego przemysłu zbrojeniowego, ale za to Sowieci mieli w rekach czeskiego agenta umieszczonego w najbardziej newralgicznym miejscu.

 I który spełnił ich najśmielsze oczekiwania:  jak donosił do centrali ambasador sowiecki w Londynie Majski, Edward Benesz odniósł się do „akcji ZSRR z 17 września” z „pełną aprobatą”, (с полным одобрением), mówiąc ZSRR nie mógł inaczej postąpić ( СССР иначе не мог поступить).
Jak na tym tle wygląda zajęcie przez Polskę Zaolzia czyli pana Putinowy „rozbiór Czechosłowacji”?
Polska zajęła  906  km²  z  dawnego  Księstwa  Cieszyńskiego  czyli  Zaolzia  i  226  km²  Spisza  i  Rawy  tj.  1132  km².  Stanowiło  to  0,8 % terytorium  Czechosłowacji .

Jednocześnie  Węgry  zajęły  12  tysięcy  km²  terenów  utraconych  w  1918 r.  na  rzecz Czechosłowacji  tj.  jedną  trzecią  Słowacji    oraz kawałek  tzw.  Ukrainy  Karpackiej  inaczej  zwanej  Rusią  Zakarpacką,  która  od  1000  lat należała  do  Królestwa  Węgier   a po  I WW została  Węgrom odebrana.

Ciekawe, że o Rusi Zakarpackiej zajętej przez Węgry  pan Putin nie wspomina. Czy dlatego, że lubi pana Orbana, czy dlatego, że nie lubi Ukrainy.

Teren  ten  wynosił   stanowił  ”korytarz”  miedzy  Węgrami  a  Polską i miał w tamtym momencie wartość  strategiczną i symboliczną. Jak podaje docent wiki,:”… na   Przełęczy  Wereckiej  doszło do uroczystości  spotkania  wojsk polskich i węgierskich z okazji  ustanowienia  wspólnej granicy, stworzonej wskutek zajęcia Karpato -Ukrainy przez Krolestwo Wegier  (…) legenda głosi, że w 896 roku właśnie przez Przełęcz Werecką wtargnęli do Kotliny Panonskiej Wegrzy    pod wodzą  Arpada…”

Za  178  dni  Armia  Czerwona  wkroczyła   bez  wypowiedzenia wojny w  granice  Rzeczpospolitej  Polskiej  i  zajęła  po  drobnych  potyczkach  z   Wojskiem  Polskim  wschodnie  województwa  II   
RP  o  łącznej  powierzchni  186,2  tysięcy   km²   czyli  47,%  jej  terytorium.

Nazywa  się to  w  propagandzie sowieckiej  ”wejściem  dla  ochrony   mniejszości  etnicznych  a  nie  żadnym  rozbiorem.

Można  byłoby  w  to  uwierzyć,  gdyby  nie  wymiana  złotego  na  rubla, co  dokładnie  wyczyściło  z  oszczędności  jednakowo  „polskich Panów” i „mniejszości” .O masowych  mordach na Polakach  i o masowym rabunku nawet szkoda mówić.



https://www.rp.pl/Historia/191229903-Putin-oskarza-Polske-o-rozbior-Czechoslowacji-MSZ-reaguje.html
https://pl.wikipedia.org/wiki/Zaolzie
https://pl.wikipedia.org/wiki/Edvard_Bene%C5%A1
https://en.wikipedia.org/wiki/Reichswerke_Hermann_G%C3%B6ring

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz